Chyba najgorsze już za mną,co zaowocowało sznurami szydełkowymi.Koralikowałam w poczekalniach,szpitalu oczekując na badania i wyniki.Jedno dobre to ze mialam zajęte myśli i czas się nie dłużył.Uczyłam tez panie oczekujące na wyniki i tak powstały 4 kpl z których nawet jestem zadowolona a i wyniki tez ok,co sprawiło mi ogromną radośc.
Dziękuję,że zaglądacie a za każdy komentarz tu jak i na fb ogromnie dziękuję.
Danusiu, wszystkie są piękne, trudno byłoby mi wybrać tę najładniejszą
OdpowiedzUsuńDanusiu - za Tobą trudno nadążyć, idziesz jak burza, a te sznury szydełkowe powstaja u Ciebie jak grzyby po deszczu, a wszystkie śliczne :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne komplety najbardziej przykuły mnie koraliki w 1 i 2 :)))
OdpowiedzUsuńCudny jest ten wzorek :)
pozdrawiam
Tak mi sie podobaja takie bransolety że chyba zacznę się uczyć ich robić, tylko skąd mam wiedzieć jak ? :(
OdpowiedzUsuńSuper komplety! Mnie to koralikowanie już wtopiło!
OdpowiedzUsuńPrześliczne komplety,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
wszystkie są śliczne , ale masz zapał do szydełkowania :)
OdpowiedzUsuń