Dawno nie pisałam postu z zajęć Uniwersytetu Trzeciego Wieku.Zajęcia mamy co tydzień i trwają 2 godz.Wykonujemy różne prace.W tym semestrze robiliśmy bombki szydełkowe,szylismy z filcu ozdoby,bałwanki na korku od szampana,bałwanki na kulkach styropianowych a dzis biżuteryjnie.Panie zapoznały sie z bransoletkmi tzw gąsienniczki.
Piękne prace:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Tobie tak wspaniałych zajęć. Kilka lat temu zapisałam się na UTW, nic się nie działo. Jedna z pań organizatorek wymyśliła podobne zajęcia na zasadzie, że będziemy uczyć dzieci różnych robótek ręcznych. Powiedziałyśmy, że dla dzieci jest sporo organizowanych zajęć, a dla dorosłych wcale. My dojrzali ludzie też chcemy wychodzić z domu, spotykać się przy kawie lub herbatce i spokojnie porozmawiać/Na tym zajęcia się zakończyły.
OdpowiedzUsuń